Upokorzenie dla „rannego” Keira Starmera, ponieważ sojusznicy Angeli Rayner mówią, że odejdzie za rok

Sojusznicy Angeli Rayner spodziewają się, że wicepremier zastąpi Sir Keira Starmera w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Źródła uważają, że Angela Rayner może pochwalić się silnym poparciem Partii Pracy i członków związków zawodowych.
Jej sojusznicy twierdzą, że Starmer raczej nie poprowadzi partii do następnych wyborów. Premier został „poważnie zraniony” po tym, jak jego rząd wykonał upokarzający zwrot w sprawie planowanych cięć świadczeń socjalnych o 5 miliardów funtów w zeszłym tygodniu. Prawdopodobieństwo dalszych podwyżek podatków jesienią również wzrosło, ponieważ kanclerz Rachel Reeves została z ogromną czarną dziurą w wysokości 3 miliardów funtów w swoich funduszach.
Sojusznik Raynera powiedział The Mail on Sunday: „Myślę, że Angela będzie liderem. Po przyszłorocznych wyborach w Walii i lokalnych, jeśli Starmer nie ustąpi, stanie przed wyzwaniem. Ludzie mają już dość, a Keir jest poważnie ranny”.
MP dodał, że Rayner jest „najbardziej akceptowalną i najbardziej wykonalną opcją”, mimo że burmistrz Manchesteru Andy Burnham jest preferowanym wyborem na następcę Starmera. Wynika to z faktu, że obecnie nie jest on MP.
Zapytane o twierdzenie Rayner, że „nie ma ochoty” zostać premierem, źródło odpowiedziało: „To właśnie by powiedziała” – dodając, że ze wszystkich potencjalnych liderów Partii Pracy, to ona mogłaby rzucić wyzwanie Nigelowi Farage’owi jako „prawdziwa kobieta z klasy robotniczej przeciwko mężczyźnie, który po prostu chce głosów klasy robotniczej”.
Niedawny sondaż wykazał, że 61% wyborców uważa, że Starmer powinien zrezygnować ze stanowiska premiera. Według sondażu Find Out Now, tylko 25% uważa, że do następnych wyborów będzie nadal na Downing Street.
Nawet zwolennicy Partii Pracy są podzieleni 50/50 w tej kwestii. Tymczasem 64% ludzi uważa, że Reeves również powinien zostać zwolniony.
Jednak sytuację komplikują doniesienia, że Rayner może stracić miejsce w Ashton-under-Lyne na rzecz partii Reform UK Nigela Farage'a . Robert Barrowcliffe, 25 lat, sprzeciwia się zastępcy lidera Partii Pracy w okręgu Greater Manchester i uważa, że ma szansę ją obalić.
Powiedział: „Ludzie są rozczarowani polityką, zwłaszcza w Ashton-under-Lyne, gdzie uważa się, że jest to bezpieczny okręg Partii Pracy.
„Ludzie nie zawracają sobie głowy pójściem i głosowaniem, bo wiedzą, że i tak będzie to Partia Pracy. Ale tym razem Ashton jest całkowicie do wygrania dla Partii Reform”.
express.co.uk